Ciemna dolna powieka / Dark Lower Eyelid

Zauważyłam, że ostatnio ciągnie mnie do mocniejszego podkreślania dolnej powieki. Przyznaję, że jeśli chodzi o makijaż oczu to pierwsze skrzypce odgrywa u mnie górna powieka i to ją zawsze zaczynam malować w pierwszej kolejności. Pomyślałam więc, że czas, aby odwrócić ten schemat i postawiłam na mocne podkreślenie dołu, zaś górę zostawiłam pozornie nietkniętą.

Zaczęłam od pokrycia linii wodnej czarnym żelowym eyelinerem, który następnie przeciągnęłam wzdłuż linii rzęs oraz wyciągnęłam w stronę końca brwi. Jeszcze nie do końca zaschnięty kosmetyk roztarłam ciemnym brązem, a ten z kolei jasnym, aby otrzymać ładne przejście pomiędzy ciemnymi, a jasnymi kolorami. Jeśli chodzi o górną powiekę pokryłam jej ruchomą część cieniem w cielistym kolorze, aby wyrównać jej koloryt, załamanie powieki wymodelowałam średnim brązem oraz namalowałam ultra cienką kreskę brązową kredką wzdłuż linii rzęs, żeby optycznie je zagęścić. Chciałam też dokleić połówki sztucznych rzęs, więc taka ciemna baza była jak najbardziej wskazana.

Takie podkreślenie dolnej powieki sprawdzi się u osób, których ruchoma powieka jest niewidoczna, gdy patrzą na wprost. Z drugiej strony należy ostrożnie i z wyczuciem malować dolną powiekę, żeby nie sprawić, że spojrzenie będzie ciężkie. Jeśli chodzi o mnie starałam się tę ciężkość zbalansować właśnie poprzez doklejenie sztucznych rzęs oraz zaznaczenie zagłębienia powieki. Swoje robią także ciemne, grube brwi.

Neutralne kolory w makijażu oczu były też okazją do przetestowania mojego nowego nabytku :-) Za sprawą koleżanek-blogerek zapragnęłam mieć w posiadaniu matową pomadkę Golden Rose Velvet Matte. Normalnie na moich ustach pojawia się tylko pielęgnacyjna pomadka, choć posiadam parę kolorowych to najczęściej pomijam je w stosowaniu. To też postanawiam zmienić i włączyć tę kolorówkę do częstszego używania. Wracając do nabytku, kupiłam Velvet Matte o numerze 10, gdyż zależało mi na kolorze nieco ciemniejszym od mojej naturalnej barwy ust. Gdyby była ciut mniej różowa to byłaby idealna, ale na początek i tak jestem bardzo zadowolona, podoba mi się również to matowe wykończenie, które spokojnie można przekształcić na tradycyjny błysk pomadki na przykład Carmexem :-)

Oko jest w brązach i czerni, usta w miarę neutralne, nic się też nie świeci dla odmiany. Tak to się wszystko razem prezentuje:

 

Lista produktów jakich użyłam
Twarz:

• Bourjois Healthy Mix (52 Vanilla)
• Puder Rimmel Stay Matte (Warm Beige 006)
• Brązer, róż Sleek Contouring and Blush Palette (Light 373)
• Korektor Catrice Comouflage Cream (020 Light Beige), Maybelline Dream Lumi Touch (02)

Oczy:

• Baza pod cienie Lumene
• Eyeliner: Maybelline Lasting Drama Gel Liner (czarny)
• Cienie paletka Au Naturel (beż, średni i ciemny brąz)
• Kredka Rimmel SpecialEyes Eye Liner Pencil (114 Rich Brown)
• Tusz: Max Factor False Lash Effect (Black)
• Połówki sztucznych rzęs Ardell (318) 

 Usta: 

• Pomadka Golden Rose Velvet Matte (10)