Sezon ślubny trwa w najlepsze, więc postanowiłam ponownie zająć się makijażem dla panny młodej. Od poprzedniej proponowanej przeze mnie wersji LINK różni się tym, że zrezygnowałam z malowania kresek zarówno na górnej jak i dolnej powiece. Ich miejsce zastąpiły natomiast smugi ciemnego koloru, więc makijaż zyskał takiego "miękkiego" charakteru. Posługiwałam się przede wszystkim perłowymi cieniami w kolorze beżu, różu i brązu, zaś wszelkie przyciemnienia dokonywane były stopniowo matową czernią. Inny jest też sam sposób cieniowania, bo nigdy nie malowałam odwróconego "c" lub "v" - jak kto woli - ciemnym cieniem w zewnętrznym kąciku.
Klasyczny makijaż ślubny to dla mnie stawianie na sprawdzone metody upiększania, standardowo rozjaśnione wewnętrzne kąciki + przyciemnione zewnętrzne. Przykleiłam też po cztery kępki rzęs, żeby optycznie powiększyć i otworzyć oczy. Przyklejanie sztucznych rzęs w formie kępek jest dla mnie najłatwiejszym sposobem na ich aplikację w taki sposób, aby były niemal niewidoczne. Łatwo jest wcisnąć taką kępkę pomiędzy swoje naturalne rzęsy, więc w makijażach, gdzie nie maluję kreski na górnej powiece, sprawdzają się idealnie.
Malowanie ust pannom młodym intensywnymi kolorami jest ryzykowną sprawą, w końcu z wieloma osobami trzeba będzie się uściskać, a na pewno niezręcznie byłoby zostawiać na kimś ślad po sobie. Do tego dochodzi spożywanie posiłków, więc zwykłe pomadki mogą sobie nie poradzić w takich momentach. Praktycznym rozwiązaniem jest dla mnie malowanie ust w kolorze zbliżonym do naturalnej barwy warg. Inaczej sprawa się ma z sesją ślubną - tutaj jest czas na ewentualne poprawki, więc można poszaleć z kolorami na ustach zwłaszcza, jeśli oczy zostały delikatnie podkreślone. W moim przypadku są dosyć wyraźnie zaznaczone i wiem, że dla niektórych zestawianie ich z mocnym kolorem ust będzie przesadą, jednak ja od czasu do czasu lubię stawiać właśnie na takie połączenia.
Lista produktów jakich użyłam
Twarz:
Twarz:
- Podkład Bourjois Healthy Mix (52 Vanilla)
- Korektor Catrice Camouflage Cream (020 Light Beige), KOBO Magic Corrector Mix (biały)
- Puder Rimmel Stay Matte (Transparent 001)
- Brązer Essence Bronzing Compact Powder Matt
- Róż Catrice Powder Blush
- Rozświetlacz KOBO Mineral Make-up Pearls (1 Bright Pearl)
- Baza KOBO
- Paletka MUA Undress Me Too (perłowy beż, jasny perłowy róż), Respect (matowy beż, czerń), Rimmel Colour Rush (103 Rock Star)
- Tusz: Max Factor False Lash Effect (Black)
- Kępki sztucznych rzęs Top Choice
- Diadem Pure Shine Lip Gloss (2)
bardzo fajny, z delikatniejszymi ustami bardziej mi się podoba
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba, też uważam, że usta w delikatnym różu lub nude bardziej pasują ;)
OdpowiedzUsuń